„Za co odpowiada zarząd” to jedna z najczęstszych fraz wyszukiwanych w Google przez członków zarządu, czy też osób, które chcą zostać członkami zarządu albo po prostu szukają odpowiedzi na takie pytanie.

Niewątpliwie, praktyka dziś pokazuje, że nieznajomość sposobów zabezpieczeń przyczynia się do kłopotów prawnych i finansowych członków zarządu.

Pozew na kilka milionów przeciwko członkowi zarządu? Bezsprzecznie wydaje się kosmiczny. 

Ale jest Możliwy? Oczywiście. Dlaczego?

Ponieważ odpowiadasz własnym majątkiem za każdą swoją decyzję w zarządzie.  I co niezwykłe to to, że ta decyzja wcale nie musi naruszać jakiegoś konkretnego przepisu prawa!

Odpowiedzialność członków zarządu za decyzje biznesowe – Zasada biznesowej oceny sytuacji 

Zasada biznesowej oceny sytuacji polega obecnie na tym, że odpowiedzialność członków zarządu za podejmowane działania zostaje ograniczona do sytuacji, w których podejmowali oni decyzję z przekroczeniem granicy uzasadnionego ryzyka gospodarczego.

Powołanie członka zarządu na prezesa jest „kropką nad i” negocjacji w zakresie stania się członkiem zarządu danej spółki.

Ale czy zarząd spółki musi mieć prezesa? Kiedy będzie dla nas ważne, aby pełnić funkcję prezesa a kiedy nie. I co konkretnie, na co dzień daje nam funkcja prezesa zarządu? Takie pytania zgłaszają nam przyszli członkowie zarządu.

 

Powołanie członka zarządu – Czy zarząd spółki musi mieć prezeskę, prezesa zarządu?

„Pani Prezes, goście czekają w konferencyjnej”

„Panie Prezesie, spotkanie o 14”

„Pani Prezes, pilne dokumenty do podpisu na biurku”

itd.

Generalnie, w spółkach czy członek zarządu jest prezesem czy nie, to i tak pracownicy, kontrahenci nazywają go „prezesem”. Przecież nie będą się zwracać: „pani wiceprezes” czy „panie członku”.

***

UWAGA: Zamiast czytać, możesz słuchać w moim podkaście:

***

Spółki, które nie mają w ogóle prezesa zarządu

Są takie.

Tak może się zdarzyć i nie jest to naruszenie żadnego przepisu. Znam spółki w których jest 7 członków zarządu i nie ma żadnego prezesa. Są też spółki w których jest prezes zarządu i np. 4 wiceprezesów. Albo takie, gdzie wszyscy są „tylko” członkami zarządu.

Często podczas moich szkoleń dla członków zarządu pada pytanie:

Czy warto być prezesem zarządu?

Wtedy ja odpowiadam:

Jeśli masz świadomość przepisów i ich praktycznego obowiązywania to zastanów się: Czy lepiej być w spółce xyz członkiem zarządu czy prezesem zarządu?  

Jednak, aby odpowiedzieć na pytanie, trzeba najpierw sięgnąć do umowy lub statutu spółki, która proponuje Ci te rolę.

Bez znajomości tego dokumentu nie powinno się w ogóle zgadzać na „wejście” do zarządu danej spółki!

Dlaczego?

Bo nie wiesz, co w trawie piszczy i nie wiesz, jaką będziesz mieć siłę w zarządzie. Musisz mieć strategię na swoją rolę przed powołaniem Cię do zarządu.

Powołanie członka zarządu – Czy prezes zarządu to tylko nazwa?

Otóż nie, bycie prezesem to … strategia!

Pod warunkiem jednak, że Ty jesteś prezeską lub prezesem i jesteś nią lub nim z pełną świadomością. 

Co prawda, pozostali członkowie zarządu mają takie samo prawo do prowadzenia spraw spółki i jej reprezentowania jak prezes zarządu. Ale popatrz na:

art. 208 §  8 ksh (dla spółki z o. o.):

Umowa spółki może przewidywać, że w przypadku równości głosów decyduje głos prezesa zarządu, jak również przyznawać mu określone uprawnienia w zakresie kierowania pracami zarządu.

art.  371 § 2 zdanie 2 ksh (dla spółki akcyjnej):

Statut może przewidywać, że w przypadku równości głosów decyduje głos prezesa zarządu, jak również przyznawać mu określone uprawnienia w zakresie kierowania pracami zarządu.

Oznacza to, że z samego ksh nie wynika większa rola ani odpowiedzialność prezesa zarządu. 

Ale jeśli wchodzisz do zarządu spółki i nie znasz pozostałych członków zarządu, albo nawet ich znasz, ale nie ma pewności, że będą zgadzać się z Twoim sposobem zarzadzania, popierać Twoje projekty i działania, to warto sprawdzić umowę lub statut spółki.

Jeśli te dokumenty dają prezesowi prawo zadecydowania na posiedzeniu zarządu w przypadku równości głosów, to jeśli to Ty masz być prezesem to będzie to dla Ciebie dobra informacja. 

Przyznanie jednak tych kompetencji w regulaminie zarządu czy np. w Twoim kontrakcie wcale nie będzie skutkować możliwością de facto przegłosowania uchwały. W tym względzie liczy się tylko zapis w umowie lub statucie spółki.

A jeśli nie jesteś prezesem zarządu …?

Jeśli jednak to nie funkcja prezesa jest Tobie proponowana, to może się okazać, że nawet mając kontakty, wiedzę, doświadczenie, przy kluczowych dla Ciebie projektach zostaniesz przegłosowany i nic nie wyjdzie z Twoich dobrych zamiarów wdrożenia określonych projektów od których wynegocjowałaś/eś sobie premię.

Na co dzień spotykam wielu członków zarządu dla których zapisy o premii są jedynie przynętą i często nie jest ona wypłacana, albo trzeba o nią walczyć w „krwawych” procesach sądowych.

Tak więc widzisz, niby taki banalny temat, a ma w praktyce bardzo konkretne konsekwencje, które nie zawsze członkowie zarządu diagnozują przed powołaniem do zarządu. 

Co teraz należy zrobić?

Sięgnij po umowę/statut spółki i sprawdź czy w spółce w której jesteś lub chcesz być członkiem zarządu jest zapis: w przypadku równości głosów decyduje głos prezesa.

Oto wzór uchwały – powołanie członka zarządu – która zabezpieczy Twoją kadencję: 

Zapraszam Cię też na szkolenia VOD, w tym:

Pozostańmy w kontakcie:

Zapraszam na zakupy po wzory dokumentów przydatne członkom zarządu:

 

***

Podcastu Prawne Sekrety Zarządów Spółek możesz słuchać również na YouTube:

Okres zwyczajnych walnych dobiega końca.

Wielu członków zarządów w spółkach nie otrzymało absolutorium i zostali odwołani z zarządów spółek.

Są i tacy, którzy nie otrzymali absolutorium i nadal są w zarządach spółek, np. w Poczcie Polskiej, o czym informuje wnp: „Szykują się zmiany w zarządzie Poczty Polskiej. Spółka chce zatrudnić czterech nowych wiceprezesów”.

Dla niektórych obywateli jest to dziwne, że ktoś nie uzyskał absolutorium, a nadal zarządza spółką.

Są i takie przekazy jak np. na „X” Pana Roberta Kropiwnickiego, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych: „Walne Zgromadzenie PKN Orlen nie udzieliła Absolutorium Obajatkowi. To otwiera drogę do roszczeń spółki wobec jej dawnego prezesa (…)”

Poznaj moją ofertę na pomoc, gdy nie uzyskasz absolutorium!

napisz do mnie: monika@dja-legal.pl

Widać więc, że o Absolutorium krąży wiele mitów😊

A co na to prawo?

Poniżej kilka faktów (dot. spółki akcyjnej):

Brak absolutorium dla zarządu

👉 Brak absolutorium wcale „nie otwiera drogi do roszczeń spółki wobec jej dawnego prezesa”.  Drogę do roszczeń przeciwko członkom zarządu otwiera solidnie zebrany materiał dowodowy, z którego będzie wynikało działanie na szkodę spółki (art. 483 k.s.h).

Nowelizacja ksh (kodeksu spółek handlowych) wprowadziła Prawo holdingowe 

Od 13 października 2022 r. obowiązuje ważna nowelizacja ksh. Przepisy ustawy z dnia 9 lutego 2022 r. o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw wprowadzają szereg istotnych zmian w zakresie prawa spółek.

***

Uwaga! Dalej możesz słuchać zamiast czytania:

***

Czego dotyczy nowelizacja ksh?

Nowelizacja ksh zakłada m.in.:

Nowelizacja ksh – za co odpowiada zarząd

Odpowiedzialność członka zarządu wobec spółki jest tematyką często niedocenianą przez zarządzających. Martwią się oni zazwyczaj o to,  aby nie odpowiadać za długi spółki, za zobowiązania, czy za podatki.

Tymczasem, Drogi Czytelniku każdego dnia, każdej godziny podejmujesz dziesiątki decyzji.

Zapewne wszystkie (większość) słuszne i trafione bo jesteś ekspertem. I skoro są słuszne i trafione, to co Ci może grozić … ?

Odpowiedź jest krótka: WSZYSTKO!

DLATEGO …

Nowelizacja ksh – Poznaj modyfikację odpowiedzialności członka zarządu wobec spółki 

Niezależnie czy jesteś członkiem zarządu w spółce  z o. o. czy w spółce akcyjnej, to odpowiadasz za szkodę, którą spółka poniesie na skutek Twoich działać lub zaniechań.

Ale czy wiesz, o jakie działania lub zaniechania chodzi konkretnie?

Co składa się na tą słynną i groźną „szkodę”?

Jak możesz uwolnić się od tej odpowiedzialności?

Jak długo odpowiadasz – być może sądzisz, że do końca kadencji? (nie, tak nie jest)

W dzisiejszej publikacji przedstawię Ci schemat, który jeśli zapamiętasz, to zrozumiesz o co chodzi z  szkodą.

Jest to schemat, który będzie miał zastosowanie zarówno do Twojej odpowiedzialności z ksh, ale także do odpowiedzialności firmy, która zarządzasz wobec kontrahentów i też jej klientów wobec Twojej spółki. Jednak to nie wszystko – także do odpowiedzialności Twoich podwładnych pracowników.

Jeśli zrozumiesz praktyczne zastosowanie tego schamatu, to będziesz mogła/mógł go zastosować także do swoich spraw niezawodowych np. jak remontujesz dom, czy zawierasz prywatnie jakakolwiek umowę cywilnoprawną.

Ten schemat to CLOU całego prawa cywilnego.

Tak więc za chwilę zrozumiesz, o co w szkodzie chodzi i dlaczego jest tak ważne, abyś chroniła/chronił swoją pozycję w zarządzie.

Spójrz na schemat odpowiedzialności:

Spójrz na schemat odpowiedzialności członka zarządu wobec spółki

Jest on jedną z kluczowych informacji, którą MUSISZ zapamiętać.

Dlaczego? Bo dotyczy zarówno:

  • Kodeksu spółek handlowych,
  • Kodeksu cywilnego
  • Jak i Kodeksu pracy,

czyli ma zastosowanie, aż do trzech dziedzin prawa.

Schemat, ten jest stosowany w prawie od wielu wielu lat, odkąd istnieje kodeks cywilny czyli od lat 60-tych.

W mojej ocenie jego zastosowanie praktyczne nabrało jednak mocy odkąd Polska weszła do UE. Zastanawiasz się dlaczego? Otóż system prawodawstwa unijnego oparty jest na zasadzie, że każdy ma prawo do dochodzenia odszkodowania za pełną wysokość szkody.

Rodzaje szkody – Odpowiedzialność członka zarządu

Odszkodowanie jest zatem ściśle powiązane ze szkodą.

Powiem Ci więcej – nie ma mowy o odszkodowaniu jeśli:

  • albo Ty nie wykażesz szkody
  • albo Tobie nie zostanie wykazana szkoda.

Może ona mieć dwie postacie:

  • pierwsza, to tak zwana szkoda rzeczywista z łaciny damnum emergens
  • a druga to utracone korzyści lucrum cessans, czyli zyski które można było osiągnąć a nie osiągnięto bo wyrządzono szkodę

Musisz wiedzieć zatem, że:

  • odpowiadasz za szkodę w obu tych postaciach: szkody rzeczywistej i utraconych korzyści.
  • wszędzie tam, gdzie w przepisie albo postanowieniu umowy jest mowa o szkodzie to musisz ją rozpatrywać w tych dwóch postaciach.

Dlatego, podpisując umowy w imieniu spółki, z których może wyniknąć odpowiedzialność za szkodę (np. na opóźnienie w dostawie) na tzw. zasadach ogólnych lub wg przepisów prawa cywilnego. Bo to oznacza, że będzie bardzo sprawiedliwie ale też bardzo niebezpiecznie.

Podam Ci przykład:

Załóżmy, że Twoja spółka dostarcza maszyny. Jedną z nich ma dostarczyć kontrahentowi do 15 marca. Okazało się jednak, że spóźnicie się dostawą. W takiej sytuacji Twój kontrahent może stwierdzić, że wyrządziliście im szkodę w postaci utraconych korzyści.

Okazało się, że maszyna, której nie dostarczyła terminowo Twoja spółka miała być w ciągu produkcyjnym. W ocenie Twojego kontrahenta jej brak spowodował, że z 1 miliona planowanego obrotu spółka zrobiła zaledwie 50%, czyli pół miliona.

Kontrahent różnicę tę wycenia jako utracone korzyści. Istotne jest, że musi oczywiście swoją stratę uprawdopodobnić np. na podstawie zestawienia obrotów z poprzednich okresów, kiedy rzeczona maszyna była w ciągu produkcyjnym.

 Jednak jeśli nie zadbasz o odpowiednie zapisy umowy – bierzesz na siebie, jako członek zarządu – ogromne ryzyko.

Sprawdź: Odwołanie prezesa zarządu – trzy historie, które musisz znać.

Odpowiedzialność członka zarządu za umowy 

Zawieraj tylko dobre umowy dla spółki!

Dobre, czyli takie, w których nie ma nieograniczonej odpowiedzialności za szkody! To ważne szczególnie wtedy, gdy to Twoja spółka może spowodować powstanie u kontrahenta utraconych korzyści. Możesz się na tę ewentualność zabezpieczyć w umowie:

  • możesz odpowiedzialność z tytułu utraconych korzyści wyłączyć prostym zapisem umowy
  • ale możesz też ograniczyć odpowiedzialność z tytułu szkody rzeczywistej np. do 100 procent ceny sprzedaży

Oczywiście, jeśli to Twoja spółka jest stroną umowy, która może być beneficjentem odszkodowania – wówczas korzystne jest dla Ciebie wpisanie do umowy odwołania do tzw. zasad ogólnych. Twoja spółka będzie mogła bez żadnych ograniczeń wycenić szkodę rzeczywistą i uprawdopodobnić swoje utracone korzyści.

Tyle na temat spółki.

Wina umyślna – Odpowiedzialność członka zarządu wobec spółki

Teraz przejdźmy konkretnie do Ciebie!

Wyobraź sobie, że z tego samego schematu odpowiadasz osobiście – jako członek zarządu. Oznacza to, że spółka może mieć wobec Ciebie roszczenie zarówno w zakresie szkody rzeczywistej jak i utraconych korzyści które poniosła w związku z Twoimi działaniami lub zaniechaniami.

I to zarówno wtedy gdy szkodę tę wyrządzisz z winy umyślnej jak i nieumyślnej.

Czym jest WINA UMYŚLNA?

To celowe, bezprawne działanie. Przed odpowiedzialnością z winy umyślnej nie jesteś w stanie się zabezpieczyć. Po prostu odpowiedzialności z tego rodzaju winy nie da się wyłączyć.

Wina nieumyślna – Odpowiedzialność członka zarządu wobec spółki

Spójrz jednak, jakie są postacie winy nieumyślnej.

Za taką według prawa można uznać: lekkomyślność, niedbalstwo czy rażące niedbalstwo.

O lekkomyślności mówimy wtedy, gdy świadome łamiesz zasady ostrożności; przewidujesz, że Twoje działania mogą wyrządzić szkodę, ale bezpodstawnie sądzisz, że to nie nastąpi.

 Przykłady?

  • zawierasz umowę o znacznej wartości, ale nie weryfikujesz kontrahenta, jego historii, renomy, nie dobierasz odpowiednich zabezpieczeń do umowy choć wiesz, że klient ma niskie kapitały, I może nie mieć potencjału na należyte wykonanie umowy;

albo

  • widzisz albo wiesz, że Twoi pracownicy nie stosują zasad bhp, instrukcji technicznej uruchomienia maszyny co grozi jej uszkodzeniem lub wypadkiem, ale tak jest szybciej. Tobie zależy na czasie, na szybkiej produkcji więc nic z tym nie robisz I dochodzi do wypadku, z którego konsekwencje są daleko idące – spółka np. musi wypłacać poszkodowanemu rentę do końca jego życia.

Niedbalstwo z kolei, to przeciwieństwo staranności. Nie przewidujesz, że swoim działaniem czy zaniechaniem wyrządzisz szkodę a zgodnie z prawem Twoim obowiązkiem jest to przewidzieć.

Przykład?

Bardzo popularny w ostatnich latach w sprawach sądowych na linii pracownik -pracodawca mobbing.

Nie znasz się na prawie pracy, więc nie wiesz, że nie tylko nie możesz stosować mobbingu wobec pracowników ale spółka którą zarządzasz musi wręcz przeciwdziałać mobbingowi w  firmie jednak nie wprowadzasz procedur, nie organizujesz szkoleń pracowników z mobbingu i przez to w końcu dochodzi do sytuacji, w które spółka zobowiązana jest na mocy wyroku zapłacić poszkodowanemu zarówno odszkodowanie, jak i wysokie zadośćuczynienie.

Kogo to jest wina? Być może nieświadomego przepisów prawa pracy Zarządu.

 Rażące niedbalstwo, czyli sytuacja w której:

  • nie zachowasz podstawowych, elementarnych zasad przy prowadzeniu spraw spółki,
  • doprowadzisz do zaniechania monitorowania jej spraw czy jej sytuacji finansowej.

Powołanie członka zarządu na prezesa – sprawdź.

Ograniczenie odpowiedzialności członka zarządu

Teraz uważaj!  Powiem Ci coś, co dotyczy tylko i wyłącznie Kodeksu pracy.

Otóż, Jeśli jako pracodawca znajdziesz dowody na  winę umyślną tego pracownika to będzie on ponosił odpowiedzialność do pełnej wysokości szkody czyli, zarówno szkody rzeczywistej jak i utraconych korzyści.

Jeśli jednak Twój pracownik będzie  mógł wykazać, że owszem wyrządził szkodę ale z winy nieumyślnej to jego odpowiedzialność będzie ograniczona do jego 3 miesięcznego wynagrodzenia. Ale to ograniczenie wynika tylko z kodeksu pracy, nie występuje w kodeksie cywilnym ani w ksh.

Zapewne zastanawiasz się, czy jeśli jako członek zarządu masz umowę o prace to Twoja odpowiedzialność także jest ograniczona do Twojego 3 miesięcznego wynagrodzenia? otóż NIE.

Twoja odpowiedzialność korporacyjna czyli ta, która wynika z ksh oraz Twoja odpowiedzialność pracowni­cza istnieją niezależnie od siebie. W praktyce odpowiadasz wobec spółki do pełnej wysokości szkody, bez żadnych ograniczeń.

Poznaj zatem sposoby na ograniczenie odpowiedzialności członka zarządu wobec spółki podczas Kompleksowego szkolenia dla Członków Zarządu!

 

Nowelizacja ksh – modyfikacja odpowiedzialności członka zarządu wobec spółki 

Poznaj przepisy KSH, które jako członek zarządu czy rady nadzorczej powinnaś/powinieneś umieć recytować „w nocy o północy”

Jest to art. 293 (dla spółki z o. o.) i 483 (dla spółki akcyjnej). Brzmią one tak samo.

Oto wersja obowiązująca do 13 października 2022:

1. Członek zarządu, rady nadzorczej oraz likwidator odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami statutu/umowy spółki, chyba że nie ponosi winy.

2. Członek zarządu, rady nadzorczej oraz likwidator powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności.

A oto wersja obowiązująca po 13 października 2022:

a) uchyla się § 2,

b) dodaje się § 3 w brzmieniu:

„§ 3. Członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator nie narusza obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności, jeżeli postępując w sposób lojalny wobec spółki, działa w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny.”

Co ta zmiana dla Ciebie w praktyce oznacza?

Otóż, dalej jako członek zarządu czy rady nadzorczej odpowiadasz za szkodę (stratę materialną) wyrządzoną spółce swoimi decyzjami. Paragraf pierwszy art. 293 i 483 KSH pozostaje bez zmian. Możesz  się uwolnić od odpowiedzialności dowodząc, że nie ponosisz winy. Jak? Mówię o tym na swoich szkoleniach.

Ale zmiana polega na tym, że do przepisów Kodeksu spółek handlowych wprowadzona zostaje reguła business judgment rule.

Prawo holdingowe – Wprowadzenie zasady business judgement rule 

Ta amerykańska doktryna określa granice suwerenności zarządzających.

Doktryna ta zakłada, że nie można z góry zakładać, że zarządzający jest niestaranny. Zgodnie z jej zapisami zarządzający nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli podejmował decyzję:

  • w dobrej wierze,
  • w najlepiej pojętym interesie spółki,
  • w warunkach braku konfliktu interesów,
  • na podstawie informacji zebranych w takim stopniu, w jakim można rozsądnie oczekiwać w danych okolicznościach.

Zatem, business judgment rule w amerykańskim wydaniu sprawia, że zarządzający nie ponosi odpowiedzialności, jeśli jest w stanie np. wykazać, że przed podjęciem decyzji pozyskał opinie, ekspertyzy, sprawdził skutki, ocenił ryzyko, czyli zebrał informację w takim stopniu, w jakim można rozsądnie oczekiwać w danych okolicznościach.

W polskim wydaniu wprowadzenie business judgment rule oznacza, że zarządzający nie narusza obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności.

Zatem, warto posiadać materiał dowodowy, wykazujący, że jako członkowie zarządu zrobiliśmy wszystko co się da, aby sprawdzić, ustalić, zbadać wynik naszych decyzji dla spółki. Jednak posiadanie takiego materiału dowodowego w moim przekonaniu nie uwolni od odpowiedzialności wprost, ale jedynie (albo aż) pozwoli na wykazanie dochowania przez członka zarządu, rady nadzorczej obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności.

Dlatego nadal aktualna pozostaje potrzeba zabezpieczenia Twojej pozycji w zarządzie, ochrony Twojego majątku prywatnego, aby kadencja była spokojna i bezpieczna.

Dołącz do Grupy Dobrze Zabezpieczonych Członków Zarządu  „Nowelizacja KSH. Prawo holdingowe. Odpowiedzialność członka zarządu” Poznaj program i szczegóły

 

Co to jest „grupa spółek” w rozumieniu nowych przepisów?

Grupa spółek to spółka dominująca i spółka lub spółki od niej zależne, kierujące się wspólną strategią gospodarczą w celu realizacji wspólnego interesu, uzasadniającą sprawowanie jednolitego kierownictwa nad spółką albo spółkami zależnymi przez spółkę dominującą.

Grupa spółek nie musi:

  • posiadać własnej nazwy
  • quasi-organów
  • regulaminu

Spółka dominująca i spółka zależna ujawnia w rejestrze swe uczestnictwo w grupie spółek. Członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej, prokurent oraz likwidator spółki należącej do grupy spółek może powoływać się na działanie lub zaniechanie w określonym interesie grupy spółek, jeżeli spółka ujawniła swe uczestnictwo w grupie spółek.

Co to jest wiążące polecenie?

Spółka dominująca może wydać spółce zależnej należącej do grupy spółek wiążące polecenie dotyczące prowadzenia spraw spółki (wiążące polecenie), jeżeli jest to uzasadnione interesem grupy spółek.

Wiążące polecenie nie może być ustne. Obowiązuje forma pisemna lub elektroniczna i to pod rygorem nieważności.

Wiążące polecenie musi spełniać pewne wymogi i zawierać co najmniej:

  1. oczekiwane przez spółkę dominującą zachowanie spółki zależnej w związku z wykonaniem wiążącego polecenia;
  2. interes grupy spółek, który uzasadnia wykonanie przez spółkę zależną wiążącego polecenia;
  3. spodziewane korzyści lub szkody spółki zależnej, które będą następstwem wykonania wiążącego polecenia, o ile występują;
  4. przewidywany sposób i termin naprawienia spółce zależnej szkody poniesionej w wyniku wykonania wiążącego polecenia.

Czy wiążące polecenie trzeba wykonać? Kto ponosi odpowiedzialność za szkodę powstałą wskutek wykonania wiążącego polecenia przez spółkę zależną?

Odpowiedzi na te pytania znajdziesz we wpisie na tym blogu: Wiążące polecenia spółki dominującej, kliknij 

Business judgement rule nie dla każdego, czyli o tym Jak zarządzać spółką, aby nie trzeba było „wyjeżdżać na Węgry”

Czy można uchronić się przed odpowiedzialnością wyjeżdżając  „daleko, daleko, dużym samolotem”?

Oczywiście można próbować, szczególnie jeśli źle rozumie się business judgement rule.

Jednak może okazać, że będzie to podróż „w te i nazad” 

Dlaczego?

Ponieważ członka zarządu przed odpowiedzialnością nie ochroni:

  • ani roczna podróż dookoła Świata
  • ani długotrwałe zwolnienie lekarskie
  • ani przyjaciele w obcych jurysdykcjach.

Jest oczywiście kilka sposobów, aby zminimalizować ryzyko odpowiedzialności w zarządzie.

Prezentuję je podczas Kompleksowego szkolenia dla Członków Zarządu!

prawo holdingowe

Niepokojące są jednak informacje, jakie docierają do nas.

Otóż, są wśród członków zarządu i kandydatów na członków zarządów tacy, którzy w związku z tym, że w kodeksie spółek handlowych mamy już tzw. Business judgement rule, tak oto, w skrócie, rozumieją swoją odpowiedzialność:

Pozyskam opinie prawne, zamówię kilka ekspertyz i w razie jak moje/nasze decyzje w zarządzie okażą się niekorzystne dla spółki, to powiemy, że to oni a nie my.

Nic bardziej mylnego!

Okres zwyczajnych walnych zgromadzeń rodzi pytania o absolutorium dla członków zarządów. Atmosferę podgrzewają publikacje prasowe z których wynika, że niektóre Walne Zgromadzenia mogą nie udzielić absolutorium członkom zarządów.

Cieszą się ci, którzy otrzymują absolutorium. W stresie są ci, którzy go nie otrzymali.

Ale czy prawo podaje tym drugim jakieś koło ratunkowe?

Poznaj fakty i mity na temat absolutorium dla zarządu

Czy warto walczyć o swoje absolutorium?

Kiedy może ono zwolnić Cię z odpowiedzialności a kiedy na pewno nie?

Co zrobić, gdy wspólnicy czy akcjonariusze nie udzielili Ci absolutorium?

Czy jest sytuacja, w której można walczyć o odszkodowanie w związku z nieudzieleniem absolutorium?

Bezsprzecznie atmosferę wokół tematu „podkręcają” dodatkowo publikacje prasowe o milionowych odszkodowaniach dla członków zarządu, którym go nie udzielono, co naruszyło ich dobra osobiste.

Zatem , w tym wpisie Drogi Czytelniku rozprawię się z faktami i mitami o absolutorium dla zarządu.

absolutorium dla zarządu Zaparz dobrą kawę, bo mam dla Ciebie niezłą dawkę wiedzy, która na pewno Ci się przyda.

Tym bardziej, że o skwitowaniu niewiele dowiesz się z kodeksu spółek handlowych, dlatego, że regulacje w tym zakresie są dość lakoniczne, a poglądy doktryny rozbieżne.

Czy zatem warto walczyć czy nie o swoje absolutorium? Oto jest pytanie!

Każdy w zasadzie – istotny element związany z absolutorium jest kontrowersyjny.

Dlatego na pewno napotkasz w swojej pracy zawodowej rozwiązania odmienne o tych, które Ci zarekomenduję. Moje propozycje opierają się jednak na przepisach prawa, orzecznictwie i wieloletniej praktyce sądowej.

Czy warto walczyć o swoje absolutorium dla zarządu?

Na początek zastanów się, czy znasz odpowiedź na pytania:

Czy warto o nie walczyć?

Kiedy może ono zwolnić Cię z odpowiedzialności a kiedy na pewno nie?

Co zrobić, gdy wspólnicy czy akcjonariusze nie udzielili Ci absolutorium?

Jak masz się o tym dowiedzieć, gdy Twoja rezygnacja lub odwołanie miała miejsce w w ciągu roku obrotowego?

Słowo absolutorium pochodzi z łaciny i oznacza w dosłownym tłumaczeniu zwolnienie, uniewinnienie.

Odpowiedzialność karna członka zarządu 

1 października 2023 r.  w  kodeksie karnym  drastycznie zaostrzono odpowiedzialność karna za szereg przestępstw gospodarczych. W tym odpowiedzialność karna członka zarządu. Podnosząc górną granicę odpowiedzialności za przestępstwa w tym z  art. 296 k.k., 296a k.k. i 303§1 k.k. nawet do 20 i 25 lat pozbawienia wolności!

Do tej pory kara 25 lat pozbawienia wolności była przewidziana za zabójstwa. A teraz taką samą karę mogą otrzymać członkowie zarządu przez nadużycie udzielonych im uprawnień lub niedopełnienie ciążących na nich obowiązków w zależności od wysokości szkody.

Takiej samej karze podlegać mogą także członkowie zarządu, którzy wyrządzą szkodę majątkową spółce np. przez

  • nieprowadzenie dokumentacji działalności gospodarczej albo
  • prowadzenie jej w sposób nierzetelny lub niezgodny z prawdą,
  • w szczególności niszcząc, usuwając, ukrywając, przerabiając lub podrabiając dokumenty dotyczące tej działalności

 

[UWAGA! ☝️ Jeśli jesteś subskrybentem mojego bloga, to mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość — czytaj niżej…]

Odpowiedzialności członka zarządu jest nie tylko odszkodowawcza

Odpowiedzialność karna członków zarządu jest bardzo szeroka. Może być połączona z wykonywaniem funkcji w zarządzie albo przy tzw. okazji zasiadania w zarządzie. Gdy wykorzystując swoją pozycję popełnią przestępstwo niezwiązane z samą działalności spółki.

Może to dotyczyć także okresu przed wejściem w życie wymienionych obostrzeń, w przypadku stwierdzenia popełnienia tzw. czynu ciągłego, który miał swój początek przed wejściem tych surowych przepisów a zakończył się po 1 października 2023 r.

Zakres przestępstw z zakresu obrotu gospodarczego jest rozległy i problematyczny  a surowość kary tak wysoka, że żaden członek  zarządu nie może sobie pozwolić na brak wiedzy w tym zakresie.

Wiedza musi poprzedzać działania, gdyż po fakcie  już nic się nie da zrobić. W szczególności, gdy do sprawy wkroczą organy procesowe i zdążą zastosować np. kontrolę operacyjną, tymczasowe aresztowanie bądź inne dolegliwe środki włącznie z zakazem prowadzenia działalności, a w konsekwencji karą długoletniego więzienia.

➡️ Dlatego zapraszam Cię na szkolenie, podczas którego kompleksowo omówię, jak się chronić zarządzając spółką:

Odpowiedzialności karna członka zarządu w pigułce

Powołanie do zarządu i co dalej? czyli o tym, jak zarządzać spółką, aby nie narazić się na odpowiedzialność członka zarządu

***

Oferta specjalna dla subskrybentów mojego bloga: jeśli jesteś taką osobą i otrzymujesz ode mnie wiadomości z bloga, mam dla Ciebie w podziękowaniu dodatkowy rabat na to szkolenie! 

Rabat wynosi aż 400 zł! 

Wykorzystaj go wpisując specjalny kod rabatowy: FFGXFVWC

***

Dołącz do Grupy Dobrze Zabezpieczonych Członków Zarządu  

Zapisz się na szkolenie:

„Powołanie do zarządu i co dalej? czyli o tym, jak zarządzać spółką, aby nie narazić się na odpowiedzialność członka zarządu”

Zobacz program 

Wykorzystaj zniżkę wpisując specjalny kod rabatowy: FFGXFVWC

***

[UWAGA! ☝️ Jeśli jesteś subskrybentem mojego bloga, to mam dla Ciebie wspaniałą wiadomość – czytaj niżej… ]

Zbliża się długo wyczekiwany czas wakacji i urlopów. Zazwyczaj jest tak, że podczas nieobecności jednych, rządzą drudzy. Niby naturalna sytuacja. Ty odpoczywasz na urlopie, a biznes kręci się dalej.

W firmie, którą zarządzasz na co dzień, nadal jednak zawieracie umowy, generujecie zobowiązania podatkowe, zatrudniacie i zwalniacie  pracowników. Te działania nie znikają, kiedy członkowie zarządu odpoczywają w ciepłych krajach lub wędrują po górskich szlakach.

Członkowie zarządu, którzy zostali na posterunku, prowadzą po prostu bieżącą działalność spółki.

Zupełnie oczywisty i typowy stan rzeczy. Chcę jednak zwrócić Twoją uwagę na jedną kwestię…

Decyzje, które zapadną podczas Twojej urlopowej nieobecności mogą spowodować zarówno pozytywne dla spółki efekty, jak i negatywne konsekwencje – Odpowiedzialność członka zarządu

Gdy decyzje przekute na uchwały zarządu okażą się trafne i przyniosą sukces, to oczywiście nikt nie będzie się zastanawiał nad odpowiedzialnością. Ale, gdy z tych działań powstaną np. niezapłacone zobowiązania podatkowe, albo zawarte umowy nie przyniosą zakładanych korzyści, a wręcz straty, to rada nadzorcza, wspólnicy, akcjonariusze, organy podatkowe czy ZUS mogą zacząć poszukiwać winnych.

Kto wówczas poniesie odpowiedzialność?

Zapewne wiesz, że prezesem się bywa… a nie jest”. Ta funkcja nie jest zwykle dożywotnia.

Teza ta znajduje odzwierciedlenie w konkretnych przepisach prawa dotyczących odwołania członka zarządu.

Odwołanie członka zarządu zazwyczaj jest stresujące, ponieważ prowadzi do utraty funkcji, a niejednokrotnie i poduszki finansowej. Odwołania z zarządu obawiają się członkowie zarządu zarówno Ci, którzy wykonują funkcję na podstawie tylko uchwały o powołaniu do zarządu, jak i Ci, którzy posiadają dodatkową umowę.

Odwołanie z zarządu uregulowane jest dla spółki z.o.o w  art.  203 § 1 k.s.h, który jasno wskazuje, że:

Członek zarządu może być w każdym czasie odwołany uchwałą wspólników.

Dla spółki akcyjnej natomiast art.  370 §  1 k.s.h:

Członek zarządu może być w każdym czasie odwołany.

Bezsprzecznie, to znaczy w praktyce, że można odwołać Cię w każdym czasie.

 

W każdym czasie, oznacza, że niezależnie od:

  • czegokolwiek,
  • z dnia na dzień,
  • bo taka jest strategia spółki,
  • zmienia się ekipa rządząca,
  • taki kaprys mają wspólnicy/akcjonariusze,

niezależnie od tego, że:

  • pracujesz 24 h na dobę,
  • wyniki spółki szybują w górę,
  • jesteś w trakcie dopinania lukratywnej umowy, która po trudnych negocjacjach miała i Tobie przynieść zysk w postaci fantastycznej premii. I teraz jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki to wszystko z dnia na dzień przestaje być Twoją rzeczywistością.

Czy możesz jakoś „zatrzymać” odwołanie członka zarządu?

Zatrzymać nie. Ale możesz dzięki odpowiednim zapisom w kontrakcie zagwarantować sobie, że odwołanie Cię z zarządu nie może odbyć się bez podania przyczyn.

Oczywiście nie powstrzymasz zapędów decydentów.

Jednak, konieczność uzasadnienia Twojego odwołania, podania przyczyn znacznie utrudni ten proces.

Pamiętaj jednak, że o zabezpieczeniu się na tę okoliczność musisz pomyśleć przed wyrażeniem zgody na powołanie Cię do zarządu!

Co konkretnie mam na myśli?

Przede wszystkim sprawdź, czy w umowie spółki lub w jej statucie jest zapis, który określa, że:

Odwołanie członka zarządu może nastąpić tylko z ważnych powodów.

To krótkie zdanie, może być kluczowe w dniu, w którym ktoś będzie chciał odwołać Cię ze stanowiska.

Dlaczego?

Zgodnie a artykułami KSH 203 §  2 dla spółki z o.o. oraz 370 §  2 dla spółki akcyjnej umowa lub statut spółki mogą ograniczać prawo odwołania członka zarządu z ważnych powodów

Zabezpieczenie przed natychmiastowym odwołaniem z zarządu

Może myślisz, że takiego zabezpieczenia nie ma.

Spójrz na treść artykułów:

Art.  203 wskazuje:

ust. 2. Umowa spółki może zawierać inne postanowienia, w szczególności ograniczać prawo odwołania członka zarządu z ważnych powodów.

Art.  370  dla S.A. brzmi tak samo, zobacz:

ust. 2. Statut spółki może zawierać inne postanowienia, w szczególności ograniczać prawo odwołania z ważnych powodów.

Jeśli takiego zapisu nie ma w umowie lub statucie to przed powołaniem Cię do Zarządu postaraj się wynegocjować jego wprowadzenie.

Będzie to Twoje zabezpieczenie na wypadek:

  • irracjonalnego działania wspólników, rady nadzorczej czy akcjonariuszy, którzy będę chcieli Cię odwołać z błahych powodów,
  • odwołania bez wskazania przyczyn,
  • pozbawiania funkcji ponieważ na Twoje miejsce jest już ktoś inny,
  • próby odwołania, które zostawi Cię z nie dokończonymi projektami, które wpływały na Twoją extra wysoką premię.

Sam zapis w umowie/statucie może być ogólny. Taki jak przed chwilą zaproponowałam.

W Twoim kontrakcie natomiast możesz zaproponować precyzyjną definicję „ważnego powodu”.

Czy istnieje idealny kontrakt menedżerski?

Chcesz mieć „idealny” kontrakt menedżerski?

Mam dla Ciebie prawdziwą perełkę! Wzór kontraktu menedżerskiego z omówieniem alternatywnych zapisów. Nie uda Ci się wynegocjować najlepszego dla Ciebie zapisu, który proponuję? Nie martw się! We wzorze otrzymasz alternatywne. W ten sposób doprowadzisz do sytuacji, w której Twój kontrakt zapewni Ci spokojny sen! A zgodzisz się chyba ze mną, że bezpieczeństwo Twoje, Twojej rodziny i dorobku jest najważniejsze!

Nie szukaj już innych rozwiązań! – Jesteś we właściwym miejscu. Ten wzór jest wynikiem mojej wieloletniej praktyki, setek wygranych bojów sądowych, przekazuję go Tobie, bo wiem, że możesz go potrzebować.

To nie wszystko!

Masz ochotę dowiedzieć się więcej? Po prostu:

  • całej prawdy o odwołaniu z zarządu
  • jakie są sposoby, które złagodzą Twój ból po utracie funkcji z dnia na dzień
  • jak najlepiej możesz zabezpieczyć się na dzień odwołania i to co będzie później

Poznaj zatem program Kompleksowego szkolenia dla Członków Zarządu!

 

Rezygnacja z funkcji członka zarządu czasami przypomina scenę z filmu Titanic.

Kiedy to kapitan słynnego transatlantyku popędzając pasażerów, aby szybciej wchodzili do szalup wykrzykiwał „Ratujcie się! ja zostaję, bo kapitan opuszcza statek jako ostatni”.

Rzeczywiście został na statku aż do zatonięcia.

Czy wiesz z czego wynika ta reguła, że kapitan opuszcza statek jako ostatni?

Otóż artykuł 61 Kodeksu morskiego mówi, że jeżeli statkowi grozi zagłada, kapitan obowiązany jest w pierwszej kolejności zastosować wszelkie dostępne mu środki dla ocalenia pasażerów, a następnie załogi.

0
    0
    Twój koszyk
    Your cart is emptyReturn to Shop
    Scroll to Top