Porada prawna online to możliwość dzięki której szybko i sprawnie uzyskasz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania!
A jeśli masz teraz chwilę, to zaparz dobrą kawę i mam dla Ciebie coś ciekawego do poczytania:
Oto niektóre z pytań, na które udzielałam ostatnio odpowiedzi – zobacz, może znajdziesz tu rozwiązanie swojego problemu!
Porada prawna online – odpowiedzialność majątkowa członka zarządu
- Czy może Pani troszkę rozwinąć fragment art. 299 ksh: „albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.” Nie wiem jaki przykład można tutaj zastosować żeby uwolnić się od odpowiedzialności.
Np. członek zarządu wykaże, że mimo wdrożenia we właściwym czasie postępowania upadłościowego. Wierzyciel nie uzyskałby w tym postępowaniu w ogóle zaspokojenia swojej należności ze względu na brak wystarczającego majątku spółki.
Albo jeżeli pozwany członek zarządu wykaże, że to, co wierzyciel uzyskałby w wyniku postępowania upadłościowego. Przedstawia mniejszą wartość aniżeli wysokość dochodzonego roszczenia. Wtedy roszczenie w pozostałej części winno ulec oddaleniu.
Albo też członek zarządu będzie w stanie wykazać, że zgłoszony przez niego wniosek o ogłoszenie upadłości spółki zostałby oddalony na tej podstawie, że majątek spółki nie wystarczyłby na zaspokojenie nawet kosztów postępowania upadłościowego. Lub wystarczyłby jedynie na zaspokojenie tych kosztów.
- W prawie upadłościowym jest o przesłankach do ogłoszenia upadłości. Jest informacja o tym, że opóźnienie w wykonywaniu zobowiązań pieniężnych przekracza 3 miesiące. Drugą przesłanką jest to, że zobowiązania przekraczają wartość spółki i ten stan trwa 24 miesiące. Spotkałem się z opinią, że obie te przesłanki muszą zaistnieć do złożenia wniosku o upadłość. Jak to jest według Pani?
Wymienione w art. 11 ustawy Prawo upadłościowe przesłanki zgłoszenia wniosku o upadłość mają charakter alternatywny i równorzędny. Dlatego zaistnienie chociażby jednej z nich pozwala na ogłoszenie upadłości przedsiębiorców. Tak np.: wyrok WSA we Wrocławiu w wyroku z 8 grudnia 2009 r., I SA/Wr 973/09; wyrok NSA z dnia 10 kwietnia 2015 r., II FSK 853/13). Zatem te dwie przesłanki nie muszą wystąpić jednocześnie.
Porada prawna online – kontrakt menedżerski członka zarządu
- Mając umowę o pracę w spółce na stanowisku dyrektorskim, jaki jest najlepszy sposób na zabezpieczenie swojej kadencji co do odpowiedzialności wobec spółki? Czy umowa menadżerska z wynegocjowanymi np. maksymalną wysokością odpowiedzialności wobec spółki? Czy coś jeszcze?
Do zabezpieczenia trzeba podejść „holistycznie”. Zarówno klauzula w umowie, jak i inne zabezpieczenia, o którym opowiadam podczas szkolenia. W tym dobra polisa D&O, ale także podział obowiązków w zarządzie. Oczywiście pozyskiwanie właściwych ekspertyz, opinii, informacji przed podjęcie decyzji (uchwał). Aby było uzasadnienie dla działania w ramach dopuszczalnego ryzyka biznesowego i dochowania należytej staranności. Wszystkie te elementy są omówione podczas szkolenia.
- Przypadek jest taki: jest spółka z o.o., wspólnicy to bliska rodzina. Jeden z nich jest prezesem zarządu i nikogo więcej nie ma w zarządzie. Ja, jako obca osoba mam propozycję wejścia do zarządu. Logiczne wydaje się, że roszczenia spółki wobec prezesa są mało prawdopodobne. Czy według Pani taki układ będzie dla mnie bezpieczny? Wiadomo, że gdy jest dobrze to jest dobrze, a gdy przyjdą problemy a zawsze przychodzą to już różnie bywa.
Jeżeli wspólnik jest członkiem zarządu to będzie ponosił odpowiedzialność dodatkowo jako członek zarządu. Zatem można założyć, że nie będzie leżało w jego interesie szkodzenie spółce. Jest to dla drugiego członka zarządu (z zewnątrz) na pewno lepsza sytuacja, aniżeli praca na rzecz wspólników z których żaden nie jest w zarządzie. Z tym, że w sytuacji, gdy członek zarządu – wspólnik złoży np. rezygnację to wtedy należy być czujnym. Rezygnacja bowiem z funkcji członka zarządu w sytuacji, gdy nie ma już nikogo w zarządzie będzie oparta na nowych zasadach art. 202 § 6 k.s.h, o czym mówię na szkoleniu.
Porada prawna online – odpowiedzialność członka zarządu po rezygnacji
- Na szkoleniu było o tym, że członek zarządu odpowiada za zobowiązania nawet jeżeli zrezygnował z funkcji ale zobowiązania powstały za jego kadencji. Natomiast jeżeli wtedy nie było podstaw do ogłoszenia upadłości to czy też? Wobec urzędów, z tego co wiem tak, ale innych wierzycieli?
Członek zarządu może – ale nie musi – odpowiadać za zobowiązania spółki powstałe podczas jego kadencji w sytuacji, gdy wierzyciele nie będą mogli wyegzekwować zapłaty od spółki. Ale jeśli kontrahent pozwie byłego/byłych członka zarządu/członków zarządu, to będą oni mogli bronić się argumentem, że gdy odchodzili ze spółki, sytuacja finansowa pozwalała na zapłatę i nie było podstaw do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Dlatego warto posiadać dokumenty świadczące o sytuacji finansowej spółki z momentu odejścia.
Członkowie zarządu mogą natomiast zwolnić się z odpowiedzialności, wykazując, że w czasie pełnienia przez nich funkcji nie było podstaw do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, a tym samym wykazując, iż nie istnieje związek przyczynowy między sposobem sprawowania zarządu a szkodą doznaną przez wierzyciela spółki (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 17 czerwca 2014 r., VI ACa 1529/13; również wyrok SA w Katowicach z dnia 7 listopada 2017 r., V ACa 736/15, w którym podkreślono, że członek zarządu odpowiada na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. za nieprawidłowe prowadzenie spraw spółki z o.o., a nieprawidłowość ta polega na niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie, co pogłębia niewypłacalność spółki i naraża wierzyciela na szkodę w postaci niemożności zaspokojenia się w części lub w całości; przy czym pomiędzy niezgłoszeniem wniosku o upadłość przez członka zarządu w terminie a poniesieniem szkody przez wierzyciela na skutek braku możności ich wyegzekwowania musi istnieć adekwatny związek przyczynowy.
A takiego związku nie będzie, jeśli w momencie odejścia ze spółki, spółka miała zdolność do płacenia swoich zobowiązań.
Porada prawna online – odpowiedzialność członka zarządu za długi
- Jeżeli w spółce jest prezes oraz członek zarządu. Czy odpowiedzialność wobec spółki za wyrządzone szkody ponosi ten, który podpisał np. niekorzystną umowę, kredyt itd. Czy obaj pomimo, że jeden podjął taką decyzję i podpisał.
Odpowiedzialność za zobowiązania wobec wierzycieli jest solidarna, niezależna od tego, kto podpisał umowę. Nawet podział obowiązków w spółce nie ochroni członka zarządu przed odpowiedzialnością wobec wierzycieli, ma ono bowiem znaczenie wewnątrzorganizacyjne. Dlatego ważne są zasady reprezentacji w spółkach. Powinny nie dopuszczać do jednoosobowej reprezentacji przy umowach, z których wynikają jakieś zobowiązania przekraczające zwykły zarząd. Jakie są to czynności przekraczające zwykły zarząd powinno być doprecyzowane w spółce – w jej umowie lub statucie.
- Czy intercyza małżeńska i przepisanie majątku na małżonka lub dzieci uchroni przed egzekucją majątku jeżeli już do tego dojdzie? Z tego co wiem to musi upłynąć 5 lat od takiego przepisania.
Przepisanie majątku na współmałżonka oznacza, że wyzbywamy się tego majątku i go nie mamy już. Więc jeśli będzie rozwód, to nie mamy prawa do majątku, który został „przepisany”. Co do skargi pauliańskiej to, według art. 527 § 1 Kodeksu cywilnego „przesłankami skargi pauliańskiej są:
- pokrzywdzenie wierzycieli, jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową;
- działanie dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli i
- wiedza lub możliwość – przy zachowaniu należytej staranności – dowiedzenia się przez osobę trzecią o tym, że wskutek świadomego działania dłużnika wierzyciele zostali pokrzywdzeni”.
Wszystkie te przesłanki musi udowodnić wierzyciel.
Porada prawna online – intercyza członka zarządu
Zgodnie m.in. z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r., sygn. akt V CKN 280/00. Fakt, czy czynność prawna dłużnika jest krzywdząca dla wierzyciela, należy oceniać według chwili zaskarżenia tej czynności. Tj. wystąpienia z żądaniem uznania bezskuteczności czynności”.
Zatem, jeśli intercyza i „przepisanie majątku” są zrobione przed powołaniem do zarządu, to w mojej ocenie nie ma podstaw do skargi pauliańskiej. Członek zarządu nie ma jeszcze żadnych wierzycieli spółkowych.
Jeśli natomiast takie „przepisanie majątku” zrobione byłoby już w czasie, kiedy toczą się postępowania przeciwko spółce za zobowiązania, za które członek zarządu może odpowiadać. To zapewne ryzyko skargi pauliańskiej powstaje. Łatwiej będzie wierzycielom wykazać, że wyzbywając się aktywów członek zarządu działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Tym bardziej na rzecz osób bliskich.
Wierzyciel może dochodzić uznania takiej czynności za bezskuteczną – z mocy art. 531 § 1 Kodeksu cywilnego – w drodze powództwa. Innymi słowy musi skierować sprawę do sądu i wtedy kieruje swe roszczenia do składnika majątku, który był przedmiotem czynności między dłużnikiem – członkiem zarządu a osobą trzecią – np. współmałżonkiem czy dzieckiem. Uznania czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli za bezskuteczną nie można żądać po upływie lat pięciu od daty tej czynności.
Porada online – umowa o pracę członka zarządu
- Jeżeli ktoś ma umowę o pracę na stanowisku dyrektora. Dostaje propozycję powołania na członka zarządu bez wynagrodzenia. Oczywiście do zastanowienia gdzie korzyść z tego czy np. zostanie odpowiednio zwiększona pensja na umowie na stanowisku dyrektora. Ale pytanie czy mając pensję z umowy o pracę i pełnienie bezpłatne funkcji członka zarządu daje jakieś korzyści w sensie zabezpieczenia osobistej odpowiedzialności czy jakkolwiek różni się od pełnienia tej funkcji odpłatnie. Słyszałem gdzieś, że łatwiej zrezygnować z tej funkcji.
Niezależnie od tego, czy członek zarządu pełni funkcję za wynagrodzeniem czy też bezpłatnie, jego odpowiedzialność we wszystkich obszarach jest taka sama.
Generalnie nie ma uzasadnienia dla pełnienia funkcji członka zarządu bez zapłaty. Odpowiedzialność jest bowiem szeroka. Jestem zwolenniczką podejścia: tyle wynagrodzenia, ile odpowiedzialności. Członkowie zarządu powinni dużo zarabiać, ponieważ powinni móc „zarobić” na odpowiedzialność, która może ich dopaść nawet jak będą bardzo się starali. Odpowiedzialności członka zarządu nie da się wyłączyć, jest ona immanentną cechą tej funkcji. Można tylko, albo AŻ – mając odpowiednią wiedzę – zminimalizować ryzyko jej wystąpienia.
Porada prawna online – rezygnacja członka zarządu
W przypadku, gdy członek zarządu pełni swoją funkcje bezpłatnie jest pewien mały atut takiego rozwiązania. Otóż – zgodnie z art. 202/369 k.s.h. – do złożenia rezygnacji przez członka zarządu stosuje się odpowiednio przepisy o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie. Zastosowanie ma zatem przepis art. 746 § 2 Kodeksu cywilnego:
Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Jednakże gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę.
Przekładając to na rezygnację: Gdy funkcja jest bezpłatna, to w sytuacji, gdy członek zarządu złoży rezygnację bez ważnego powodu. To spółka nie będzie miała podstawy do dochodzenia od niego odszkodowania. Za to, że liczyła, iż będzie pełnił funkcję do końca kadencji.
Ale szczerze mówiąc, nie znam osobiście przypadku z praktyki, aby spółka za rezygnację pozywała członka zarządu. Wyceniając sobie szkodę, która u niej powstała przez to, że członek zarządu odszedł. Jeżeli bywają takie przypadki, to nie jest ich wiele.
Ważąc co jest korzystniejsze. Czy zarabiać godne pieniądze z ograniczeniem bezpiecznej rezygnacji tylko z ważnych powodów. Czy też nie zarabiać nic i móc zrezygnować bez groźby odszkodowania. Wybrałabym osobiście zdecydowanie pierwsze rozwiązanie!
O ile dobrze zrozumiałem szkolenie, to można w umowie między członkiem zarządu a spółką zabezpieczyć się przed konsekwencjami do określonej kwoty. A jak to się ma przy pełnieniu nieodpłatnie tej funkcji. Czy przed wierzycielami i urzędami też jakoś da się zabezpieczyć.
Zabezpieczenie klauzulą odpowiedzialności do określonej kwoty jest rozwiązaniem z pewnymi zastrzeżeniami, o których mówię podczas szkolenia. To samo rozwiązanie można zastosować w uchwale o powołaniu. Niezależnie od tego, czy członek zarządu pełni funkcję za wynagrodzeniem czy też bezpłatnie, jego odpowiedzialność we wszystkich obszarach jest taka sama. Przed wierzycielami, za podatki, ZUS nie można zastosować tych sposobów zabezpieczeń, co w przypadku odpowiedzialności wobec spółki. Dokładnie to rozróżniam podczas szkolenia. Uwolnić się od odpowiedzialności wobec wierzycieli, podmiotów zewnętrznych można tylko w sposób podany w odpowiednich przepisach. Np. poprzez złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w poprawnym terminie. Innych, realnych i skutecznych sposobów nie ma.
Porada online – odpowiedzialność prokurenta
Czy funkcja prokurenta nie będzie lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem jeżeli jest propozycja do wyboru?
Z punktu widzenia odpowiedzialności – tak. Prokurent nie odpowiada w takim zakresie jak członkowie zarządu. Ale też nie ma wtedy uzasadnienia do wysokiego wynagrodzenia 😊
Jest takie porównanie: lepiej zarządzać spółką z fotela prokurenta, a w zarządzie mieć babcię z niską emeryturą … To obrazuje – z przymrużeniem oka oczywiście – różnice w odpowiedzialności pomiędzy członkiem zarządu a prokurentem.
monika@dja-legal.pl
t: 691 056 465